Prosimy o opinie na temat umowy USMCA, podczas gdy nowe opłaty portowe wchodzą w życie

Rozpoczął się proces przeglądu USMCA
Stany Zjednoczone formalnie przedstawiły swój proces gromadzenia opinii publicznej na temat umowy USA-Meksyk-Kanada (USMCA), publikując w Rejestrze Federalnym zawiadomienie, które otwiera 45-dniowy okres zgłaszania uwag. Umowa, która weszła w życie w lipcu 2020 r., obowiązuje do 1 lipca 2036 r., z obowiązkowym wspólnym przeglądem zaplanowanym na 2026 r. Podczas tego przeglądu trzy kraje zdecydują, czy przedłużyć umowę o kolejne 16 lat, czy też pozwolić jej wygasnąć w 2036 roku.
W ramach przygotowań każdy kraj prosi zainteresowane strony o informacje na temat wpływu umowy na bilans handlowy, dostęp do rynku, konkurencyjność biznesową, inwestycje i bezpieczeństwo gospodarcze. Amerykańskie zawiadomienie, opublikowane 17 września, wyznacza termin zgłaszania uwag do 1 listopada 2025 r. do północy czasu wschodniego.
Przegląd ma miejsce w kluczowym momencie dla północnoamerykańskiej polityki handlowej. Podczas gdy USMCA pozostaje podstawą handlu transgranicznego, trwające spory taryfowe i szersza niepewność polityczna nadal wpływają na agendę. Biorąc pod uwagę ostatnie zmiany w polityce handlowej i spory, istnieje możliwość, że proces przeglądu może przekształcić się w proces renegocjacji.
Decyzje podjęte w ramach wspólnego przeglądu będą miały kluczowe znaczenie dla kształtowania ewolucji umowy i sposobu, w jaki będzie ona wspierać regionalne łańcuchy dostaw w nadchodzącej dekadzie. Zainteresowane strony mogą przesyłać pisemne uwagi za pośrednictwem portalu udostępnionego przez rząd USA, korzystając z instrukcji opisanych w ogłoszeniu w Rejestrze Federalnym.
Opłaty morskie zaczynają obowiązywać
Od 14 października 2025 r. Stany Zjednoczone wprowadzą nowe opłaty portowe dla statków powiązanych z Chinami, zgodnie z zapowiedzią Biura Przedstawiciela Handlowego Stanów Zjednoczonych (USTR) z 17 kwietnia 2025 r. Posunięcie to ma na celu ograniczenie wpływu Chin na światowy przemysł stoczniowy i logistykę morską.
Wielopoziomowa struktura opłat skierowana jest do statków będących własnością Chin, operatorów spoza Chin korzystających ze statków zbudowanych w Chinach oraz przewoźników pojazdów zbudowanych za granicą, przy czym opłaty mają stopniowo rosnąć do 2028 roku. Opłaty będą naliczane w pierwszym porcie wejścia statku do USA, ograniczone do pięciu opłat rocznie i egzekwowane przez amerykańską służbę celną i graniczną.
Podczas gdy grupy branżowe wyraziły obawy dotyczące wyższych kosztów i potencjalnych zakłóceń, nie oczekuje się znaczącego wpływu na stawki dla spedytorów. Przewoźnicy oceaniczni prawdopodobnie dostosują rotacje statków, aby ograniczyć ekspozycję, decydując, które statki zawijają do portów USA w celu złagodzenia opłat. Ta elastyczność, w połączeniu z luzem w globalnej zdolności przewozowej, powinna pomóc zaabsorbować znaczną część wpływu i zapobiec szerokiemu wzrostowi kosztów przed dotarciem do spedytorów.
Potencjalny wpływ zamknięcia rządu USA na przepływy towarowe
Ponieważ zbliża się możliwość zamknięcia rządu, oczekuje się, że większość operacji w USDOT i FMCSA pozostanie otwarta, ponieważ ich strumienie finansowania nie są powiązane z negocjacjami związanymi z zamknięciem. Ogólnie rzecz biorąc, wpływ transportu towarowego powinien być ograniczony, ale istnieje kilka obszarów, które należy uważnie monitorować. Po pierwsze, Agencja Informacji Energetycznej może wstrzymać publikację cotygodniowej ceny oleju napędowego, która jest publikowana w poniedziałki i służy jako punkt odniesienia do dostosowywania dopłat paliwowych w kontraktach długoterminowych - pierwsza potencjalnie pominięta aktualizacja miałaby miejsce 6 października. Po drugie, mogą wystąpić opóźnienia w inspekcjach importowych przeprowadzanych przez "partnerskie agencje rządowe", takie jak USDA lub EPA. Podczas gdy amerykańskie służby celne są uważane za niezbędne, te inne agencje czasami nie są traktowane priorytetowo. Wreszcie, nieistotne rządowe przewozy towarowe mogą zostać wstrzymane, choć wolumen ten jest zazwyczaj na tyle mały, że nie miałby znaczącego wpływu na szerszy rynek.